Strony

9 lutego 2015

Winter fairytale


Rzadko mi się zdarza, że znajduję czyjeś portfolio i od razu przed oczami mam wszystko, cały koncept, od stylizacji, przez makijaż aż po miejsce zdjęć. Przeglądałam sobie któregoś dnia maxmodels, nie bardzo wiedząc co ze sobą zrobić, znudzona i kompletnie pozbawiona weny na zdjęcia, gdy całkowitym przypadkiem trafiłam na profil Dominiki. I to było dokładnie to, czego potrzebowałam. Wystarczyła chwila, żebym miała cały koncept i plan działania. Cała spięta pisałam wiadomość do Dominiki z nadzieją, że zgodzi się na sesję i znajdzie czas, by to zrealizować. Gdy dostałam pozytywną odpowiedź dosłownie nie posiadałam się ze szczęścia. Mąkę na zdjęciach chciałam wykorzystać już od dłuższego czasu, ale jakoś nigdy nie było okazji, czasu albo osoby chętniej do realizacji tego pomysłu. Zresztą, jako że nigdy z mąką nie pracowałam, to nie byłam pewna, czego się właściwie spodziewać i wiecznie to odkładałam. Postanowiłam jednak zaryzykować i... i prawdę mówiąc do dziś tkwię w szoku, że w tak prosty sposób można uzyskać tak ciekawy efekt ;) Coś w tym jednak jest, że czasem to te najprostsze metody okazują się tymi najlepszymi. Jest to też niesamowity dowód na to, że rekwizyt możemy uczynić praktycznie ze wszystkiego i że nie zawsze trzeba się nie wiadomo jak wykosztować, by stworzyć niepowtarzalny efekt. Łapcie sesję i kilka zdjęć 'zza kulis' ;)  









+ backstage!






8 komentarzy: